Własny sklep, franczyza czy jednak usługi

Własny sklep, franczyza czy jednak usługi

Stajemy przed szalenie ważnym życiowym wyborem: szukać pracy za najniższą krajową pensję czy posilić się o dotację, pożyczkę od rodziców lub kredyt bankowy i założyć własny wymarzony biznes? Każdy chciałby zostać biznesmenem, ale nie każdego stać na to, by podjąć aż tak wielkie w jego mniemaniu ryzyko. Jednak z której strony by nie patrzeć, to w naszym kraju przedsiębiorcy nie mają łatwego żywota. Nie ma możliwości, by liczyć na pomoc rządu, zaś Unia Europejska pomaga i tak już w dużym stopniu proponując dotacje na start oraz niewielką pomoc finansową na okres rozkręcania własnego biznesu. Po pół roku trzeba już radzić sobie zupełnie samemu. Niedoszli przedsiębiorcy walczą z myślami, kiedy zarywają noce, by jak najdokładniej przekalkulować, co bardziej będzie się opłacało otworzyć w przypadku własnego biznesu: sklep czy salon usługowy? Generalnie rzecz ujmując to od czasu, gdy wpuściliśmy do miast wszelkie dyskonty, super- i hipermarkety, to trudno jest utrzymać się (i rodzinę) z prowadzenia małego sklepiku. Wykupienie franczyzy również może kusić, ale jak się okazuje, i to nie jest dobry sposób na dochodowy biznes. Wielu więc celuje w usługi. Markety jeszcze nie zdołały odebrać klientów przedsiębiorcom oferującym swe usługi. Może więc to właśnie jest pomysł, w który warto zainwestować?