Marketing w sieci nie ogranicza się tylko do portali społecznościowym. Narzędziem, które daje nam bardzo duże możliwości jest poczta internetowa. Jednak dziś zwykły newsletter może być niewystarczający, by odnieść sukces, musimy odbiorcom zaproponować coś więcej. I tak jeśli przeanalizujemy wszystkie rodzaje przychodzących newsletterów, możemy podzielić wysyłające je firmy na trzy grupy: pierwsza z nich stawia na masową wysyłkę, druga przesyła wiadomości kilka razy w tygodniu, a trzecia swoje kampanie kieruje tylko do wyselekcjonowanej grupy odbiorców. I kampanie prowadzone przez przedsiębiorstwa ostatniej grupy są najbardziej skuteczne. Dlaczego? Największym błędem, który popełniają firmy jest nachalność. Lepiej, zamiast kilka razy w tygodni przesyłać ofertę reklamową, wysłać ją tylko raz na jakiś czas, na przykład z okazji świąt, dołączając do wiadomości reklamowej prezent niespodziankę, którym może być na przykład kupon zniżkowy. Tym, co wpływa źle na kampanię jest też brak personalizacji. Mail zatytułowany Szanowny/a Pnie/i z pewnością nie robi dobrego wrażenia. Lepiej skorzystać z usług firm, które zajmują się personalizacją, będzie to inwestycja, która z czasem się zwróci. Ostatnia pomyłka, która może nas kosztować utratę potencjalnych klientów, to spamowanie. Odbiorca musi wyrazić zgodę na otrzymywanie naszego newslettera, inaczej potraktuje go jak nieważny mail, który zaśmieca jego skrzynkę odbiorczą. Do tego, im ciekawszy temat kampanii, tym większa szansa na zainteresowanie odbiorców.
E-mail marketing
