Marketing bez rozmachu

Marketing bez rozmachu

Kampania marketingowa i reklama najczęściej kojarzą na się z rozmachem i wielkimi bilbordami wiszącymi przy głównych ulicach miast. Najczęściej tak właśnie jest, ale istnieje też grupa produktów, dla których mniej znaczy w rzeczywistości więcej. Są to takie towary, które są wyjątkowe właśnie z powodu niewielkich rozmiarów, smukłości czy też dostępności i dla ich promocji zdecydowanie lepiej sprawdza się zastosowanie nośnika, który oddaje właśnie te cechy. Stosuje się tutaj teorię Marshalla McLuhana, który twierdził, że medium nie przekazuje informacji, tylko nią jest ( Medium is the message ). Jeśli się dobrze rozejrzymy, uświadomimy sobie, że kampanie marketingowe z zastosowaniem miniaturyzacji często z powodzeniem są wykorzystywane na rynku. Najlepszym przykładem jest reklama samochodu Sart. Jak wiemy, jest to auto niewielkich rozmiarów i właśnie tę cechę najbardziej chcieli zaznaczyć w kampanii. W związku z tym stworzono hasło przewodnie o treści „małe jest lepsze” i zamiast umieszczać ogromny bilbord ze zdjęciem gdzieś przy ulicy, stworzono miniaturowe postery, które umieszczono w różnych miejscach w mieście. Najczęściej były to takie punkty, które kojarzyły się z problemami komunikacyjnymi i tu zdjęcie miniaturowego samochodu od razu powodowało myśl, że małe auto na pewno wjechałoby w tę uliczkę czy zmieściło się na tym miejscu parkingowym. Twórcy tej kampanii w dużej mierze grali ze podświadomością odbiorców i okazała się ona ogromny sukcesem.